niedziela, 8 maja 2011

Wywiad z... Dżagą!

Naprawdę nazywa się Mariusz Ząbkowski. Jednak wystarczy powiedzieć słowa "oficjalny sobowtór Dody" i już każdy wie o kogo chodzi. Tak, tak. Nie mylicie się! Dzisiaj przeprowadziłem wywiad z Dżagą. 
MakeSmileToLife: Często mówisz, że nowa płyta Dody będzie świetna i taki kosmos. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka z płyty?
Dżaga: Część materiału, który słyszałem jest rewelacyjny. Zawsze mam ulubioną piosenkę a w tym przypadku będzie ciężko. Elfy zrobiły mi pranie mózgu!
MSTL: Czy myślisz, że tą płytą Doda zawojuje cały świat?
Dżaga: Jestem pewien, że odniesie sukces nie tylko w Polsce .
MSTL:  Czy bycie sobowtórem Dody jest trudne, czy ludzie rozpoznają cię na ulicy?
Dżaga: Bycie sobowtórem jest trudne bycie oficjalnym sobowtórem jeszcze trudniejsze, ale też niezwykle przyjemne. Jestem doceniany przez ludzi a najważniejsze przez artystkę, którą naśladuję. Na ulicy jestem anonimowy, ale podczas show i pojawiając się jako Dżaga niszczę system.:)
MSTL: Masz z Dorotą dobry kontakt. Czy wiesz może czy płyta pojawi się w maju czy później? Uda się przed trasą koncertową?
Dżaga: Też chcę to wiedzieć, ale niestety nie wiem.
MSTL: Jaka jest Twoja największa pasja? Czy jest to bycie drag queen; sobowtórem Dody czy jest to może coś innego?
Dżaga: Moje życie to kosmos, w którym każda planeta to odrębna pasja. Jest tego tyle, że sam siebie zadziwiam.
MSTL: Czy ciężkie jest odróżnienie Dżagi od Mariusza?
Dżaga: Fizycznie bardzo. :)
MSTL: Dziękuję za wywiad.
Dżaga: Dziękuję również.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz